Forum MANTA-TUNERS.PL Strona Główna MANTA-TUNERS.PL
MANTA CLUB KRAKÓW
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dowcipy :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MANTA-TUNERS.PL Strona Główna -> HUMOR
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mały- Opel Fan




Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WuWuA

PostWysłany: Pon 20:15, 30 Sty 2006    Temat postu:

Zima 1941 roku. Piździ, jak nie przymierzając dzisiaj w Suwałkach.
Z płonącego czołgu wyskakuje Niemiec i pada na ziemię. Leży.
Po chwili wstaje i wskakuje z powrotem do płonącego czołgu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
B CC




Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Augustów/Olsztyn

PostWysłany: Czw 0:01, 02 Lut 2006    Temat postu:

O zimie w Finlandii

+10°C Mieszkańcy domów komunalnych w Helsinkach zamykają okna. Lapończycy sadza kwiatki w oknach.
+5°C Lapończycy opalają sie na balkonie, jeżeli słońce jest jeszcze nad horyzontem...
+2°C Włoskie samochody nie zapalają.
0°C Woda zamarza.
-1°C Oddech staje sie widoczny. Czas zaplanować urlop nad morzem śródziemnym. Lapończycy jedzą lody popijając zimnym piwem.
- 4°C Kot wchodzi pod kołdrę.
-10°C Czas zaplanować urlop w Afryce. Lapończycy idą popływać.
-12°C Zbyt zimno na śnieg.
-15°C Amerykańskie auta nie zapalają.
-18°C Właściciele domów w Helsinkach włączają ogrzewanie.
-20°C Oddech staje sie słyszalny.
- 22°C Francuskie auta nie zapalają. Za zimno na jazdę na łyżwach.
- 23°C Politycy zaczynają współczuć bezdomnym.
-24°C Niemieckie auta nie zapalają
-26°C Z oddechu uzyskuje sie materiał na budowę igloo...
-29°C Kot wchodzi pod pidzame.
-30°C Japonskie auta nie zapalają, Lapończyk klnie, kopie wkoło swojej Toyoty i zapala Łade.
-31°C Za zimno na pocałunki - usta przymarzają do siebie. Lapońska drużyna narodowa zaczyna przygotowania do sezonu wiosennego.
-35°C Czas zaplanować dwutygodniowa kąpiel w gorących źródłach. Lapończycy odśnieżają dachy.
-39°C Rtęć marznie. Za zimno, by myśleć. Lapończycy zapinają ostatni guzik w koszuli.
-40°C Niemiec bierze samochód pod koldre. Lapończycy zakładają swetry.
-45°C Lapończycy zamykają okienko w wychodku.
-50°C Lwy morskie opuszczają Grenlandie. Lapończycy zamieniają rękawiczki z pięcioma palcami na jednopalcowe.
-70°C Niedźwiedzie polarne opuszczają biegun. Na Uniwersytecie w Rovaniemi organizuje sie bieg długodystansowy.
-75°C Sw. Mikołaj opuszcza krąg polarny. Lapończycy opuszczają nauszniki z czapek na uszy.
-250°C Alkohol zamarza. Lapończycy są wkurzeni.
-268°C Hel staje sie płynny.
-270°C Piekło zamarza.
-273,15°C Zero absolutne. Brak ruchu cząstek elementarnych... Lapończycy przyznają: "Tak jest nieco chłodno, rozłupmy se flaszeczkę na rozgrzanie ..."

A my narzekamy na zimno!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makkus




Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KraQw

PostWysłany: Sob 22:33, 11 Mar 2006    Temat postu:

Panie kierowniku Panie kierowniku !!!! Styl od łopaty się złamał !!!!
To oprzyjcie sie o betoniarke.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
globi




Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:09, 12 Mar 2006    Temat postu:

> Jak odróżnić gatunki niedźwiedzia (metoda praktyczna).
> Najpierw trzeba znaleźć niedźwiedzia, podejść do niego po
> cichutku i kopnąć go w jaja, oczywiście z całej siły .
> Następnie spierdalamy i teraz:
> - jeżeli spierdalamy a niedźwiedź nie goni nas - to jest to mis
> pluszowy.
> - jeżeli spierdalamy na drzewo a niedźwiedź wchodzi za nami - to
> jest to niedźwiedź brunatny.
> - jeżeli spierdalamy na drzewo a niedźwiedź zaczyna nim trząść
> tak, ze spadamy w jego łapska - to jest to niedźwiedź Grizzly.
> - jeżeli spierdalamy na drzewo a niedźwiedź wspina się za nami i
> wpieprza liście - to jest to mis koala.
> - jeżeli spierdalamy i nigdzie nie ma drzew - to jest to
> niedźwiedź polarny.
> - A jak spierdalamy, a niedźwiedź zaczyna płakać - to jest to mis
> Kolargol - największa pizda wśród niedźwiedzi.
>
>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
B CC




Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Augustów/Olsztyn

PostWysłany: Czw 22:51, 30 Mar 2006    Temat postu:

> Noc. W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi od lodówki.
> Wychodzi z niej spasiona mysz w jednej łapie trzymając prawie kilogramowy
> kawał
> żółtego sera a drugą ciągnąc za sobą wielkie pęto kiełbasy. Idzie do
> pokoju skąd rozlega się potężne chrapanie gospodarzy i taszczy ten
> cały majdan przez środek izby w stronę szafy, pod którą ma wejście do
> swojej norki. Już jest przed wejściem gdy w świetle księżyca dostrzega
> pułapkę na myszy a na niej malutki kawałeczek słoninki. Mysz kręci z
> dezaprobatą głową i mruczy pod nosem :
> - Jak dzieci, ku**wa , jak dzieci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makkus




Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KraQw

PostWysłany: Sob 20:20, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Na statku stary bosman zaciąga się fajką.Podchodzi do niego marynarz:

-Panie bosmanie ,używamy tego samego tytoniu a jednak aromat z pańskiej fajki jest o niebo lepszy od mojego.Niech pan zdradzi jak pan to robi.

-Ha,chłopcze,mam na to pewien stary sposób:do tytoniu dodaje zawsze pare wlosów łonowych młodej dziewczyny...

Zawineli do portu,a po powrocie na poklad marynarz podchodzi do bosmana,wrecza mu fajkę mowiąc:

-No,niech pan teraz spróbuje,zrobiłem jak pan radził!

Bosman wciąga dym,rozsmakowuje się nim przez chwile i wypuszcza majestatycznie przez nos:

-Za blisko dupy rwiesz...


ooooooOOOoooooo


Para zakochanych siedzi w kinie w ostatnim rzędzie.

-Siedzimy tu od godziny a ty nawet mnie nie pocałowałaś.

-Przecież dopiero co ci lodzika zrobiłam!?!?

-Mi !?!>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makkus




Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KraQw

PostWysłany: Sob 20:59, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Wleciała mucha do cipki. Latała we wszystkich kierunkach nie mogąc znaleść
wyjścia. Po piętnastu minutach zupełnie wycieńczona siadła i rzecze:
- Teraz to albo mnie chuj strzeli, albo krew zaleje!
>> >

Spotyka się pesymista z optymistą, pesymista mówi:
- mi to chyba nigdy nie stanie,
na to optymista:
- ale zato jak ładnie zwisa

>> >

Kowalski poszedł z żon* na imprezę, tam okazało się że jest to seks
grupowy. Zgasło światło .... mija 10 ... 15 ... 20 minut. W końcu
Kowalski zapala światło i mówi:
- Stop, k****, stop. Trzeba ustalić jakieś zasady, trzeci raz pod
rząd robię loda ...

>> >
Facet domyślał się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał aż
wyjdzie z domu, po czym biegiem wskoczył
do taksówki i kazał taksówkarzowi ja śledzić. Chwile później wszystko stało
się jasne - jego żona pracowała w agencji towarzyskiej! Powiedział do
taksówkarza:
- Chcesz pan zarobić stówę?
- Jasne! Co mam robić?
- Wejść do agencji, zabrać moją żonę i wsadzić ją do taksówki, po czym
zawieźćnas oboje do domu.
Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później, drzwi agencji z hukiem
się otworzyły i wyszedł taksówkarz trzymając przewieszona przez ramie
kobietę, która gryzła, kopała i wrzeszczała przez cala drogę do taksówki.
Taksówkarz otworzył drzwi samochodu, wrzucił kobietę do środka i
powiedział:
- Trzymaj pan ją!
A facet krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
- Wiem k@#wa, to moja! Po twoją teraz idę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makkus




Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KraQw

PostWysłany: Sob 21:08, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Słoń pyta się wielbłąda: "dlaczego twoje piersi znajdują się na
grzbiecie?"
"Hmmm" odpowiada wielbłąd, "dziwne pytanie od kogoś komu fiut zwisa z
twarzy.."
>>>


Na poboczu autostrady superhiperblondyna w superhipermini wypina
Swoją superhiperpupę wymieniając koło w swoim superhipersamochodzie.
Zatrzymuje się policjant i najdelikatniej jak umie zwraca uwagę:
Rozumiem, że jest Pani zdenerwowana ale stoi Pani niebezpiecznie
wyeksponowana na poboczu a ja coś nie widzę trójkąta.
No.. bo.. ja.. mam wydepilowany, zarumieniło sie dziewczę

>>>
Płynie Puchatek i Prosiaczek kajakiem. Nagle Puchatek uderzył Prosiaczka wiosłem w głowę. - Puchatku, za co?! - A bo wy świnie zawsze coś knujecie!


>>>
Klient reklamuje w sklepie kupiony rower: - Panie, to siodełko jest do d...! - A do czego by pan chciał?!

>>>
- Mamo, dlaczego ta zupa świeci? - pyta się Jaś.
- Bo to barszcz ukraiński - odpowiada mama

>>>
-Tata, kto to jest ta pani z marmuru na pomniku?
-To jest, synku, Dziewica Orleańska.
-A dlaczego Orleańska?
-Bo z Orleanu
-A dlaczego Dziewica?
-Bo z marmuru...


>>>
Małżeństwo śpi. Nagle żona budzi męża i szeptem mówi:
- Kaziu, słyszysz... Jakaś mysz piszczy w kuchni! Idź na dół!
Na to mąż:
- I co, mam ja naoliwić?

>>>
Dwie kozy jedzą taśmę filmową:
- Dobry ten film.
- Dobry, dobry, ale książka była lepsza!

>>>
Rozmowa w tramwaju dwóch dresiarzy:
- Stefan, skasuj bilet.
- Komu?

>>>
Detektyw wszech czasów Sherlock Holmes i dr Watson idą ulicą. Nagle Sherlock wdepnął w łajno. Zdziwiony Watson mówi:
- Jak na to wpadłeś, Holmesie?


>>>
-Co się stało, że masz siniaka na karku?
-Lekarz zalecił mi nacierać włosy wodą toaletową. Nacierałem, nacierałem, aż mi deska sedesowa spadła na kark...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makkus




Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KraQw

PostWysłany: Sob 21:19, 01 Kwi 2006    Temat postu:

>>>
Jada autobusem. On i Ona. Spojzeli na siebie.

- Hmm, informatyk - pomyslala studentka.
- Hmm, studentka. - pomyslal bezdomny.


>>>
-Czym się różni mucha od męża?
-Mucha jest upierdliwa tylko latem

>>>
W księgarni klient pyta sprzedawczynię:
-Czy jest książka "Mężczyzna, władca kobiet"?
- Fantastyka na drugim stoisku.

> > >
Ona: - Kochanie, koledzy z biura powiedzieli, że mam bardzo zgrabne nogi.
On: - Naprawdę? A nie wspomnieli nic o wielkiej dupie?
Ona: - Nie, o Tobie nie rozmawialiśmy...

>>>
Dlaczego kobiety przecierają oczy, kiedy się budzą?
Bo nie mają jaj, żeby się po nich podrapać.


>>>
Wróciły dzieci z wakacji na wsi. Jedno z nich opowiada:
- Mamusiu, widzieliśmy taaaką grubą świnię, jeszcze grubszą niż ty!
Matka posmutniała i zaczęła popłakiwać. Widząc to podeszło młodsze z nich, córeczka, i mówi:
- Nie płacz mamusiu, to nieprawda - nie ma grubszej świni od ciebie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
globi




Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:54, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty".
Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.

- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować...

"Dywan w salonie..." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło..."

- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu...

Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:

- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...

Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...

- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki!
Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy...

- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.

- Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...

- Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..?

- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal...

No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.

- STATYW ?

- No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!!
Jasna cholera, ZEMDLAŁA!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makkus




Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KraQw

PostWysłany: Sob 18:29, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Policjant pyta staruszke:
- Wiek?
- 86 lat
- Czy moglaby pani opowiedziec swoimi slowami, co tu sie właściwie wydarzylo?
- Siedzialam na lawce na tarasie przed domem, podziwiajac cieply wiosenny wieczór, kiedy przyszedl ten młodzieniec i usiadl obok mnie.
- Znala go pani?
- Nie, ale byl przyjaznie nastawiony.
- Co stalo sie po tym, jak usiadl obok pani?
- Zaczal pocierac moje udo.
- Czy powstrzymala go pani?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo odczuwalam przyjemnosc. Nikt nie robil tego od czasu, kiedy mój maz odszedl z tego swiata 30 lat temu.
- Co stalo sie potem?
- Zaczal piescic moje piersi.
- Czy próbowala go pani powstrzymała?
- Nie.
- Dlaczego?
- Mój Boze, dlaczego??? Bylo mi tak dobrze, czulam ze naprawde zyje. Od lat tak sie nie czulam!
- Co stalo sie pózniej?
- Cóz, rozpalil mnie do czerwonosci, wiec rozlozylam nogi i zawolalam: "Bierz mnie, chlopcze, bierz mnie!"
- I co? Zrobil to?
- Nie, do diabla! Zawolal "Prima Aprilis!" I wtedy zastrzeliłam sukinsyna!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maciek




Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 5:56, 09 Kwi 2006    Temat postu:

> > > > Temat: Ostrzeżenie!!!
> > > >
> > > > > UWAGA Oszustki!
> > > > >
> > > > > Nie wiem, czy robicie też zakupy w marketach, ale te
> > > > > informacje mogą się
> > > > przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło.
> > > > Padłem ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzyło mi się to w TESCO,
> > > > ale mogło i gdzie indziej i komuś innemu.
> > > > > Oszustki działają następująco:
> > > > > Dwie ładne dziewczyny koło 20 przychodzą do waszego samochodu,
> > > > > kiedy ładujecie zakupy do bagażnika. Zaczynają myć szyby a
> > > > > piersi im dosłownie wyskakują z bluzek. Kto by nie popatrzył?
> > > > > Jak im podziękujecie i
> > > > zaproponujecie pieniądze za wykonaną pracę, odmówią i poproszą,
> > > > by ich lepiej podrzucić do następnego TESCO. Jeżeli się
> > > > zgodzicie, obie usiądą na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy się
> > > > zaczną nawzajem pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi na
> > > > przednie siedzenie i zabierze się do robienia laski. W tym
> > > > czasie druga kradnie wasz portfel. Mój portfel został właśnie
> > > > tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek i
wczoraj też ! I dzisiaj znowu pojadę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
globi




Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:11, 28 Kwi 2006    Temat postu:

> W rodzinie urodziły się trojaczki...
> Sąsiedzi pytają siedmioletniego braciszka nowo narodzonych:
> - Jak się maluchy nazywają?
> Ten, niezdecydowanie:
> - O ile dobrze ojca przez telefon zrozumiałem - Nihu, Janie, Moje.
>
>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makkus




Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KraQw

PostWysłany: Sob 17:42, 29 Kwi 2006    Temat postu:

Turek "dowiedział się", że w USA to forsa na ulicy leży i z drzew spada. Załatwił sobie wyjazd, wychodzi z lotniska, idzie w kierunku miasta, patrzy, a tu na chodniku sto baksów leży. W zasadzie miał już podnieść, kiedy machnął ręką i mruknął:
- A, od jutra zacznę...

---------OooO---------


Popołudniowy szczyt komunikacyjny. W zapchanym "po dach" autobusie stoi kobieta trzymająca cztery wytłaczanki jajek. W pewnym momencie stojący za nią facet w okularach typu "-14" stuka ją w ramię:
- Czy zechciałaby pani skasować mi bilet?
- Jajka mam - odpowiada trochę niegrzecznie kobieta, kończąc tym samym dyskusję.
Za chwilę facet w okularach ponownie stuka ją w ramię:
- Czy zechciałby pan skasować mi bilet?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makkus




Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KraQw

PostWysłany: Nie 17:57, 30 Kwi 2006    Temat postu:

Pewnego niedzielnego wieczora jadę sobie do pracy. Jako ze jadę na III
zmianę jest już późno i ciemno. W autobusie, do którego wsiadłem nie ma
raczej zbyt wielu ludzi, ale nie można jednocześnie powiedzieć ze panuje
tutaj cisza i spokój. Dzieje się tak za sprawa pewnej grupki młodych ludzi
zmierzających (jak się później okazało) na dyskotekę. Zajęli oni honorowe
miejsca na tyłach autobusu i rozmawiają ze sobą. O dziwo nie SA nawet
zbytnio agresywni, tym niemniej jednak ich wypowiedzi są stosunkowo głośne i
słyszalne raczej w każdym zakątku autobusu, do tego ich język obfity jest we
wstawki z języków obcych (głównie łacina:). No nic myślę sobie, może usłyszę
od nich jakieś ciekawe hasełko albo, co, tyle będzie dobrego z tego. Jednakże
autobus po ujechaniu dosłownie może 100-200 metrów zatrzymuje się. Myślę
sobie, co jest grane, przecież tutaj nie ma przystanku. Otwierają się drzwi,
no, ale kurcze nikt nie wsiada ani nie wysiada. Patrzę do przodu i widzę, ze
kierowca wysiadł z autobusu. Mm, myślę sobie. Ciekawa sprawa. Czyżby
siedząca z tylu młodzież tak bardzo przeszkadzała mu w skoncentrowaniu się...
No nic, patrzę, co się dzieje. Kierowca wysiada, idzie wzdłuż autobusu,
wchodzi tylnymi drzwiami, staje przed gromadka młodzieży, bieżę jednego,
który wygląda na najbardziej spitego (no i zachowującego się najgłośniej
jednocześnie) za fraki i wypierdala z autobusu Smile). Jeden z kolegów tego
wyrzuconego próbował cos powiedzieć, ale kierowca dosyć groźnym tonem
zapytał czy także chce wysiąść, wiec tamten ucichł. Kierowca wysiadł tylnymi
drzwiami, znów przeszedł wzdluż autobusu, wsiadł na przedzie, zamknął drzwi
i pojechaliśmy dalej bez jednego pasażera. Z tylu zrobiło się cicho jak
makiem zasiał. Pozostali młodzieńcy dosłownie szeptali miedzy sobą, ze nie
mogłem za wiele usłyszeć. Po jakiejś minucie (albo dwóch) jazdy zaczęli się
odżywać nieco głośniej. Głośniej to znaczy tak, ze byłem w stanie usłyszeć,.co
mowia. W ogole byłem zaskoczony zaistniała sytuacja. Takie cwaniaczki,
jeszcze nieco podpite wchodzą do autobusu, po czym po akcji kierowcy
zamieniała się w cichuteńkie myszki.. Mmm.. Odpowiedz na to dręczące
pytanie dal mi jeden z pozostałych młodzieńców siedzących z tylu, pytając
kolegi siedzącego obok:
- Ej, stary. Co to kurwa był za facet??

---------OooO---------


Kiedy Jarek zauważył, iż jego penis urósł znacznie i pozostawał o wiele
dłużej w stanie erekcji był zadowolony? Bardzo. Tak jak jego żona.
Lecz, gdy w kilka tygodni jego penis osiągnął blisko półmetrowy rozmiar,
uznał, (razem z żoną), że wizyta u androloga/urologa byłaby, co najmniej
wskazana...
Po wstępnym badaniu lekarz oświadczył małżonkom, że choć to rzadki
przypadek, to w sumie dość łatwo uleczalny za pomocą zabiegu chirurgicznego.
"Jak długo mąż będzie kulał?" troskliwym głosem zapytała żona.
"Kulał?! A dlaczegóż miałby kuleć?!?!" zdziwił się lekarz.
"Ponieważ" stalowo zimnym głosem wysyczała żona, "zamierza pan wydłużyć mu
nogi, mam rację?"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MANTA-TUNERS.PL Strona Główna -> HUMOR Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin