MANTA-TUNERS.PL

Adas

Musze wymienić krzyżak. Mam całkiem rozebrane auto (rem. generalny) i zauważyłem, że jedem krzyżak na wale jest zużyty. Nie bardzo wiem jak go wymienić. Polskie krzyżaki zabezpieczane są pierścieniami. Wyjmuje sie pierścienie a krzyżak przepycha w jedną i drugą strone. Tu sa tylko jakieś plastikowe kołeczki wbitr od czoła widełek, czy to one zabezpieczają położenie krzyżaka? Jak je wyciągnąć, a może rozwiercią? Ale skąd wziąść nowe? No i wymiary tego krzużaka też troszke nietypowe.

Prosze o rady. Każda pomoc jest mile widziana.

Pozdrawiam

Adas

magic

Aby wybic taki krzyżak potrzebna jest prasa o dosyc dużym nacisku. Na pewno nie zrobisz tego młotkiem, czy praską ręczną. Krzyżaki zbliżone wymiarowo są w fordzie transicie, albo z BMW, trzeba dorabiac tulejki dystansowe. Zwróć się lepiej do zakładu regenerujacego przeguby, zapłacisz coś około 150 zł, ale będziesz miał wał z dobrym krzyżakiem.

globi

z tego co pamientam to krzyżak jest identyko jak w vw lt moge sie mylić bo to dawno było,byłem ze starym w sklepie i pan był zdziwiony że mam ciężarówkowy krzyżak w aucie. zmieniałem i działa i niemiałem prasy ani innych skomplikowanych użadzeń .temat łatwy niejest ale nie niedoprzejścia jeśli sie boisz to możesz go gdzieś zawieśc do regeneraci i będzie po kłopocie

magic

globi- powiedz jak go wybiłeś? Ja z kowalem na kowadle i 15 kg młotem i nawet nie drgnął...

globi

za małego kowala miałeś Very Happy

a tak naprawde to dawno temu to było i niechce poświadczać nieprawde.ale jak to sie da zregenerować za 150zł jak pisałeś to powiem tyle że to też muszą ludzie zrobić więc sie da

magic

szacuneczek dla pana...

Adas

Sytuacja wygląda tak:

Włożyłem wał i samolot (tą belke z gumami) do auta taty i pojechałem do Torunia do firmy [link widoczny dla zalogowanych] , która zajamuje sie wałami. Pan go zobaczył i stwierdził, że wszystko jest do wymiany. Krzyżaków takich nie mają i proponował mi jakieś przróbki. Nie mają też adaptera takiego, żeby wyważyć wał od manty. Zaproponowali mi jakiś wał chyna od iweco i jakieś spawanie tych piastek na końcach, cena ponad 1000 pln. Podziekowałem i dalej zastanawiam się co zrobić z tym fantem. Chętnie kupił bym nowy wał, ale boje się że też będzie w słabym stanie. Złoże to co jest i zobacze, czy będzie pukał, albo wył, jak będzie to będe myślał dalej.

Wielkie dzięki za pomoc. Jak by ktoś mial jeszcze jakieś propozycje, doświedczenia, albo pomysły to są bardzo mile widziane

Pozdrawiam